sobota, 23 maja 2009

Uwaga na niemarkowe pendrive! Nie kopiuje wszystkich plików i inna kaszana.


Kupiłem pamięć flash o pojemności 8 GB „Pi-Flash” wyprodukowana w Chinach i jest problem.
Nie kopiuje wszystkich plików albo zmienia nazwy plików na jakieś znaczki niedrukowalne, nieczytelne zamiast liter. Potem tych plików nie można otworzyć i usunąć z pendrive. Trzeba użyć programu Unlocker.
Mało tego, jak kopiuje cały folder to czasami nie skopiuje wszystkich plików albo w folderze pokazuje że są pliki, które zapisałem w innym folderze. Raz zapisałem pliki, a na drugi dzień zniknęły. To koszmar! Robiłem formatowanie i nadal było to samo. Próbowałem wkładać go do różnych gniazd USB- to samo. Próby robiłem na Windows XP SP3.
Trzeba za każdym razem sprawdzać, czy prawidłowo skopiował pliki. Wtedy da się używać.
Te pendrive rozprowadza firma RAM Components sp. z o.o. Olsztyn.
Mam też innego pendrive nie markowego, 4GB, był inny problem, bo prawidłowo skopiował, ale potem nie chciał przerzucić na dysk twardy.
Uważam, że te chińskie tanie pamięci mają niedopracowane sterowniki i dlatego tak się dzieje.
Z pendrive markowymi Kingston nie miałem żadnego problemu.
Piszę to, bo chce ostrzec – nie kupujcie tanich, niemarkowych pamięci, szkoda zdrowia i czasu.
Aha, wspomnę, że dziś rozdałem 60 broszurek ze Słowem Bożym – i to się liczy.

wtorek, 12 maja 2009

Podgrzewacz do mleka i pokarmów dla niemowląt HB BW001A, test i opinia.

Od razu powiem, że deklarowanych max 90 stopni to ściema. Podgrzewa mleko, ale tylko do 55 stopni Celsjusza. Dla dzieci to wystarczy, dla mnie nie. Fachowo nazywa się podgrzewacz do butelek.Importer: HB Polska sp. z o.o. Solec.
Jak ktoś chce mieć coś uniwersalnego, to trzeba kupić podgrzewacz ze sterylizatorem –na pewno da wyższą temperaturę.
Dlaczego go kupiłem? Bo chciałem sobie mleko podgrzewać w pracy, żeby mieć gorącą kawę z mlekiem lub kakao. A taki sprzęt ma zwykle wszelkie normy bezpieczeństwa, wszak jest dla niemowląt. Myślałem, czy nie oddać, ale tańszego już bym nie kupił.
Przerobiłem więc go tak, że daje 70 stopni ( woda ogrzewająca ma 75 ). I mleko jest gorące, akurat nadaje się do picia, żeby się nie poparzyć. Jednak to już kres możliwości, bo ma grzałkę tylko 75W typu PTC.
Jak przerobiłem:
- zdjąłem pokrętło termostatu i zsunąłem siłą do góry tą głupią krowę
- odkleiłem podstawki i odkręciłem 4 śruby
- przewierciłem otwór na diodę sygnalizacyjną i ją wsadziłem w otwór
- wkręciłem śruby, zakleiłem podstawki
Dzięki temu, że jest dziura po pokrętle termostatu, jest lepsze odprowadzanie ciepła z wnętrza i grzałka może dłużej grzać i daje wyższą temperaturę.
Wody lałem tylko do jednej czwartej wysokości ( jak za dużo to słabiej nagrzewa ).
Pokrętła nie nastawiać na maksa, bo się nie chce wyłączyć, cały czas grzeje te 75 stopni.
Jak ustawimy nieco mniej, to się wyłącza i włącza, czyli jest dobrze.
Ogólnie dosyć długo podgrzewa 200 ml mleka ( do zdjęć dałem wodę ), bo jakieś 40-50 minut.
A jeśli chodzi o wodę, to często jestem pełen podziwu dla Bożego geniuszu, że z dwóch agresywnych gazów, tlenu i wodoru, stworzył tak wspaniały płyn. Uniwersalny i niezbędny do życia. Cudo. Chylę czoło.