piątek, 21 sierpnia 2009
Laptop HP Pavilion dv9000 - dv9410us. Instalacja Windows XP SP3
Wywaliłem z niego Vista Home Premium bo mulił strasznie.
Parametry: dysk SATA II 160 GB Toshiba, pamięć 1 GB, BIOS Phoenix, płyta HP nVidia
Naczytałem się o problemach z instalacją, że nie widzi dysku SATA, nie widzi napędu DVDRAM, brak dźwięku ( nic takiego nie wystąpiło ). Na wszelki wypadek przygotowałem płytę z systemem i sterownikami SATA, przy pomocy nLite.
U mnie wystąpił tylko problem z tym, że nie widzi całego dysku, a tylko 130 GB a raz nie widział napędu, poradziłem sobie – o tym potem.
Ale po kolei, może komuś pomogę. Podaję sposób, który zadziałał, krok po kroku:
1. Zrobiłem pełny raport z Vista Everestem, żeby wiedzieć co mam w kompie.
2. Kupiłem oryginalnego Windows XP SP3 Home OEM
. ściągnąłem sterowniki ze strony HP
. uwaga: dobrze mieć pod ręką innego kompa z dostępem do internetu
3. W BIOSie nic nie zmieniałem, bo praktycznie nie można nic, prócz nastawienia czasu i wyłączenia botowania z napędów ( jakaś okrojona tandeta ).
4. Zanim wyłączyłem laptopa, włożyłem płytę z systemem do napędu, wyłączyłem kompa.
5. Ponownie włączyłem, pojawił się komunikat ESC lub F10 i jak tylko zniknął ( można też w trakcie ) nacisnąłem F5, co uruchomiło bootowanie z płyty ( tak pisało w BIOSie ).
6. Windows zaczął się instalować ( razem trwało to około godziny ).
7. Usunąłem wszystkie partycje ( były dwie ) i utworzyłem 4 nowe ( 40, 60 25, system sam utworzył czwartą 27 i jakieś resztki ).
8. Na partycji C wgrałem system, pliki NTFS, szybki format ( innych partycji nie formatowałem, dopiero potem już systemowo).
- w trakcie instalacji nic więcej nie naciskać i nie wyjmować płyty ( tylko ustawianie zegara itp. )
- podczas instalacji przegrzał mi się komp, wyłączył się na ok. 15 minut ale potem odpaliłem i dalej kontynuował instalkę windy
- w trakcie zapytał, czy chcę wgrać inne sterowniki, ale nie chciałem.
9. System wgrał się prawidłowo.
10. w Menadżerze urządzeń było z 10 wykrzykników i zacząłem wgrywać sterowniki ściągnięte ze strony HP :
http://h10025.www1.hp.com/ewfrf/wc/softwareList?os=228&lc=en&dlc=en&cc=us&lang=en&product=3439687
podaję numery kolejno jak wgrywałem( kolejność jak na tej stronie):
sp33411, sp34200, sp33867, sp33537, sp40139, sp37065, sp35414, sp35208, sp33742, sp39912, sp35333, sp34842, sp33413, sp35445, sp38202, sp34444, sp39207, sp38874, sp33038, sp32299.
11. Jak instalowałem sterownik nVidia to zapytał czy wgrać IDE – dałem TAK.
12. Po zainstalowaniu tych plików wszystko było w menadżerze OK, dźwięk też.
13. Od razu lepiej chodzi, normalnie komfort!. Wiem, że jak się dysk zapełni to będzie wolniejszy, ale w porównaniu z Vista to istotna różnica ( ze 2 razy szybciej, a internet ze 4 razy ). Polecam więc zamianę Vista na XP.
A teraz o kłopotach z tym, że nie widzi całego dysku 160 GB i nie widział napędu chwilowo.
1. W sumie wgrywałem system 3 razy.
2. Za pierwszym razem wgrał się bez problemu, ale podzieliłem na 3 partycje ( 40, 60, 60 ) i nie widział tej ostatniej – czyli widział tylko 100 GB.
3. Za drugim razem wgrałem system, dzieląc dysk na 40 i resztę – widział tylko te 40 GB !
4. Przeczytałem w internecie o problemie z dużymi dyskami, i wtedy mnie olśniło ( Bóg dopomógł ).
5. Podzieliłem więc dysk tak, żeby 3 partycje nie przekraczały 130 GB ( czyli 40,60,25 ) a ostatnia partycja 27 GB ( narzucona przez system ) jest na straty . Mnie wystarczy te 125 GB, bo nie chciało mi się szukać łatek ( może kiedyś ).
6. W trakcie instalacji miałem problem, bo jak naciskałem F5 ( chyba za wcześnie – bo był sygnał BIOSu ), to pojawił się komunikat, żebym wybrał rodzaj kompa, wybrałem INNY i pojawił się komunikat, że brak napędu i nie chciał dalej się instalować. Cofnąłem więc się ( chyba ESC, ale nie pamiętam ) do wyboru kompa i wybrałem „Jednoprocesorowy PC z ASPI”. Poszło OK
7. Za trzecim razem zainstalował się poprawnie, co opisałem powyżej.
Ale stresu przeżyłem. Nie będę ty się wyrażał o producentach notebooka, szczególnie za tandetny BIOS. Dodam, że w trakcie się pomodliłem do Boga o pomoc, bo już miałem dosyć – i Bóg dał mądrość.
To na tyle.
P.S. Udało mi się odzyskać utracone 30 GB kilka dni później, przy pomocy Windowsa:
- Mój komputer-prawy myszy -Zarządzaj-Zarządzanie dyskami
- była widoczna ta partycja jako ostatnia, sformatowałem szybko (prawy myszy)
- nareszcie widzi cały dysk 160 GB !!! Succesfull.
Czyli prawdopodobnie można przed instalacją systemu utworzyć tylko partycję systemową, a po wgraniu windy podzielić resztę dysku na partycje.
Subskrybuj:
Posty (Atom)