Ponadto diody się
żarzą, są widoczne z dużej odległości i każdy wie, że kamera
pracuje.
Montowałem już kilka kamer
przemysłowych typu kopułkowego i jedna z osób
chciała, żeby w nocy był obraz kolorowy i nie było widoczne
świecenie diod.
Jest to możliwe po odłączeniu modułu
z diodami IR i fotorezystorem (czujnik światła).
Ma to sens, gdy teren który kamera
obserwuje w nocy jest chociaż trochę oświetlony. W całkowitej
ciemności kamera nic nie widzi.
Podzielę się swoimi doświadczeniami
z kamerami typu GISE CCTV GS-2CMD4-V.
Uwaga – tego rodzaju zmiany mogą
spowodować utratę gwarancji! No i zawsze jest ryzyko uszkodzenia
trwałego, gdy robimy to nieumiejętnie.
A więc po kolei (wyłączyłem tak
diody w czterech kamerach):
- najpierw ostrzeżenie:
rozłączanie wtyków może być trudne, bo niektóre siedzą bardzo
mocno, dlatego trzeba uważać, aby nie uszkodzić reszty elektroniki
- sprawdzamy kamerę czy w ogóle
działa w świetle dziennym i w nocy
- odkręcamy pierścieniem obudowę
zostawiając samą kopułę
- kopułę rozkręcamy na dwie części.
Gwint jest pośrodku – kręcimy jedną ręką w lewo drugą w prawo
- wewnątrz widać obiektyw, górny
moduł diodowy z fotorezystorem, pod nim płytkę z elektroniką i
saszetkę osuszacza
- moduł diodowy jest połączony z
resztą układu dwoma wtykami, jeden odłącza diody, drugi odłącza
fotorezystor. W zależności od modelu kamery są one umieszczone
obok siebie lub w pewnej odległości, co widać na zdjęciach
- aby odłączyć wtyki możemy
odkręcić płytkę z diodami ( widoczne trzy śruby ) lub próbować
odłączyć bez rozkręcania. Ja wybrałem to drugie, bo bałem się
ryzyka ponownego złożenia.
- za pomocą pęsety, cienkich
szczypiec oraz płaskich śrubokrętów, ciągnąc po trochu w dół
wystające krawędzie, udało mi się odłączyć wytyki.
. z jednym miałem problem, bo zaczęła
się też wysuwać obudowa gniazda, ale podtrzymałem ją śrubokrętem
od spodu i się udało.
. jakby wtyki miały jakieś zaczepy
mocujące to oczywiście trzeba ja najpierw nacisnąć przed
wysuwaniem
- sprawdzamy czy kamera działa ( już
nie reaguje na wyłączenie światła i cały czas jest kolor)
- skręcamy kopulę; przed skręceniem
można włożyć do niej dodatkową saszetkę osuszacza
- skręcamy całą kamerę.
Uwagi końcowe:
- samo zaklejenie diod IR nic nie daje,
bo ich poświata świeci na boki i oślepia obiektyw kamery
- w/w kamery są dość czułe,
wystarczy światło słabej latarni lub poświata z okien. Wiadomo,
że trudno jest w takim świetle rozpoznać twarze, a kolory są
mocno przytłumione
- nie wiem jak kamery przetrzymają
zimę, ale kamera typu DAHUA, w której też odłączyłem moduł, wytrzymała i nadal działa. Nawiasem
mówiąc, ta kamera miała być odporna na mrozy do -20*C a
przestawała działać już przy -10*C. Jak się ociepliło, to
znowu działa.
2019-05-17 - kamery przetrzymały zimę, nadal działają.
2019-05-17 - kamery przetrzymały zimę, nadal działają.
Poniżej, wtyki od diod i czujnika światła - przed i po wyjęciu.
Umiejscowienie wtyków mogą być różne, co pokazuję przykładach dwóch kamer.
Typ pierwszy:
Typ drugi:
" Udziałem zaś bojaźliwych i niewierzących, i skalanych, i zabójców,
i wszeteczników, i czarowników, i bałwochwalców,
i wszystkich kłamców będzie jezioro płonące ogniem i siarką..."
( Apokalipsa 21,8)