Etykiety

dom (5) komputer (9) kuchnia (4) opinie (9) podróże (2) porady (7) rower (1) rozważania (1) sprzęt (23) technika (4) testy (5) wiara (1) zdrowie (3)

sobota, 14 września 2013

Microsoft Word 2007– nie drukuje korespondencji seryjnej.


Czasami wysyłam listy do większej ilości osób. Biorę listę adresatów przygotowaną w  Excelu
i na edytorze Office Word 2007 tworzę koperty do wydruku, jako korespondencję seryjną.
Dotychczas nie miałem problemu – idealnie to ułatwia pracę. Jednak ostatnio miałem awarię:
- wydrukowałem  kopert i drukarka się zablokowała, bo źle wciągnęła papier
- po wyjęciu papieru musiałem ją ponownie włączyć
- zaznaczyłem opcję: drukuj od rekordu 10 ( zostało mi 19  kopert do wydrukowania )
- drukarka nie przyjmowała polecenia i nie sygnalizowała błędu
- restart komputera i drukarki nie pomogły, inne kombinacje z opcjami też nic nie dały
- pomodliłem się do Jezusa o pomoc, bo to była ważna sprawa i przyszła mi myśl: zaznacz
- zaznaczyłem więc całą pozostałą treść od rekordu 11 do 29
- dałem opcję: drukuj zaznaczone
- drukarka załapała i wydrukowała resztę bez problemu.
Jestem pewien, że Bóg mi podpowiedział to rozwiązanie, bo ja byłem zbyt zestresowany, żeby wpaść na coś takiego.

wtorek, 11 czerwca 2013

Automat do chleba Optimum CH-9001 – test



Używam go już ponad 9 miesięcy i mogę się podzielić uwagami. To już mój drugi automat – poprzedni Bifinett wytrzymał ponad 5 lat. Obecny kupiłem w sklepie E. Leclerc za 180 zł.
Opis ogólny :
- model CH-9001, moc 601W, programów 12, z czego praktycznie używam trzy
- jedno mieszadło, 3 wielkości chleba ( 0,5-0,75, 1 kg ), 3 stopnie wypieczenia skórki
- brak haczyka do wyciąganie mieszadła (używam z poprzedniej maszyny)
- tandetna miarka do mąki, nie widać dobrze skali
- polska instrukcja lakoniczna, z błędami, ale są przepisy na pieczenie chleba
Ocena i uwagi (test praktyczny krok po kroku pokazuję na filmie):
- gorszy od automatu Bifinett, zbyt czuły na ilość składników ( ocena 7, a poprzedni 9 )
- prosty w obsłudze, chleb wychodzi dobry, choć trzeba praktyki aby wyszedł bardzo dobry
- czuły na ilość wody (jak za dużo, to źle miesza ciasto – zostaje mąka na bokach)
- czuły na ilość drożdży (jak za dużo, to rośnie, a potem mocno opada )
- najlepszy jest program nr 1 (podstawowy), trwa minimum 3 godziny
. program Szybki i Superszybki są tandetne (chleb wychodzi, ale jest mało wyrośnięty
. w automacie Bifinett programy szybkie były bardzo dobre
. moim zdaniem to wina grzałki, która jest umiejscowiona po bokach a nie na dnie automatu
- ogólnie ocena pozytywna ,  bo po nabraniu wprawy chleb wychodzi bardzo dobry
Mój przepis na chleb pszenno – żytni w automacie Optimum.
-Program nr 1 ( podstawowy ) wielkość: 0,75 , wypieczenie średnie ( czas pieczenie 3 godziny )
Składniki dodawać w podanej kolejności:

- 0,35 litra piwa ( lub 0,25 litra piwa i 0,1 litra wody )
. może być sama woda, wtedy trzeba dodać łyżeczkę cukru
. chleb jest wyższy jak dodamy mleka zamiast wody
- 1 łyżka oleju jadalnego
- 1 miarka soli (mała) =  7g, to jest 1 płaska łyżeczka, daję czubatą, czyli ok. 8 g
- 1 miara mąki żytniej = 300 ml
- 2 miary mąki pszennej (typ 650)
- 15 g drożdży świeżych (ok. 1/6 kostki )
- dodatkowo: ziarna do smaku (kminek, pestki dyni i słonecznika, siemię lniane)


Po zakończeniu pieczenia i wyłączeniu automatu, wskazane jest:
- nie otwierać przez 15 minut ( chleb dochodzi )
- po otwarciu jeszcze odczekać 15 minut, bo lepiej się wyjmuje mieszadło.
Dziękuję Bogu za chleb powszedni codziennie ( i to jaki ! ), co i Wam radzę.
Na filmie pokazałem krok po kroku, jak upiec chleb w tym automacie :


Uwagi.
Jak naprawić (uszczelnić) oś pojemnika do chleba, gdy jest za luźna i przecieka?
Po 3 latach ciągłego użytkowania wyrobiła się oś mieszadła. Miała takie luzy, że lekko przeciekała, a cała oś się łatwo wysuwała z pojemnika. Nadal można było piec chleb, ale było to denerwujące. Próbowałem kupić nowy pojemnik, ale nie ma w necie. Poradziłem sobie inaczej, ale po kolei
- potrzebna będzie taśma teflonowa hydrauliczna, biała, do uszczelniania gwintów
. jest odporna na wysokie temperatury, wodoodporna i tania
- oczyścić i osuszyć oś mieszadła
- na część osi mieszadła, która wchodzi do pojemnika (ta od spodu) nawinąć delikatnie 2 lub 3 warstwy taśmy teflonowej
- wkręcić oś do otworu pojemnika (wchodzi z lekkim oporem)
- sprawdzić czy oś się obraca i nie wylatuje.
Jak na razie się sprawdza. Wytrzymała już dwa pieczenia i nadal jest OK.
Jakby co, to taśma jest na tyle tania, że można uszczelniać wielokrotnie.

sobota, 6 kwietnia 2013

Prosty miernik wilgotności ziemi w doniczce


Chyba najprostszy jaki może być. Szybka konstrukcja, nawet dla laika.
Wiosna, sadzę już warzywa w doniczkach, w mieszkaniu, bo na dworze jeszcze zimno.
Miałem dosyć ciągłego wkładania palca do ziemi i sprawdzania wilgotności, więc zrobiłem na szybko
ten wskaźnik. Jest to istotne, bo zbyt wilgotna gleba łatwo łapie pleśń i nieładnie pachnie.
Mikroamperomierz kupiłem kiedyś od ‘ruskich’ na bazarku za kilka złotych.
Nie chciało mi się robić profesjonalnego miernika, bo za rzadko robię pomiary, a jak wystawię na balkon, to już włączę mój system automatycznego podlewania, gdzie jest czujnik wilgoci.
Zasada działania:

- pomiar przewodności elektrycznej gleby
- im bardziej ziemia wilgotna, tym mniejsza rezystancja i większy prąd przepływa między elektrodami sondy, co daje większe wychylenie miernika 
Opis techniczny:
- mikroamperomierz dowolny,  może być nawet wskaźnik od starego magnetofonu
. najlepiej do 100 mikroamperów
- bateria 1,5 V, guzikowa np. LR44, może być też zwykły paluszek AAA
- potencjometr 10 kiloomów, do kalibrowania i ograniczenia prądu
- dwa kawałki grubego drutu miedzianego w izolacji, do wykonania sondy (  np. 1,75 mm śr. żyły)
. mają być sztywne, żeby nie gięły się przy wkładaniu do ziemi
- dwa kabelki cienkie do połączeń ( bez izolacji na końcach )
- klej glue pistoletowy ( najlepszy bo jak coś złączymy nie tak, to można łatwo odkleić )
Budowa ( podaję ogólnie, bo wszystko widać na zdjęciach):
- do ujemnego wyjścia miernika przylutowuję bezpośrednio jedną wyjście regulowane potencjometru
- do drugiej nóżki potencjometru przylutowuję kabelek, trzecia nóżka jest wolna
- do dodatniego wyjścia miernika dotykam korpusem (plus) baterię i przyklejam ścisło glue
- do ujemnej elektrody baterii ścisło przyklejam glue drugi kabelek
- przyklejam grube kable sondy do miernika klejem glue
- przylutowuję  do  drutów sondy, kabelki od potencjometru i baterii
- na drutach sondy zaznaczamy głębokość, na jakiej zwykle mierzymy wilgotność
- miernik jest gotowy
Kalibracja (należy dbać o czystość elektrod, żeby nie były brudne lub utlenione):
- sprawdzam czy elektrody nie są utlenione lub brudne, ewentualnie oczyszczam
- ustawiam potencjometr na maksymalny opór i wkładam do świeżo podlanej ziemi
- reguluję potencjometrem wychylenie wskazówki na 100% ( ziemia bardzo mokra)
- moja kalibracja: 100 – ziemia mokra, 25 - ziemia sucha,  30-40– wymaga podlewania
- pomiary mogą się nieco różnić, bo ziemia jest niejednorodna, u mnie dokładność ok. 10%
- co jakiś czas można sprawdzić kalibrację
Uwagi:
- nie nadaje się do pomiarów stałych, bo zachodzi proces elektrolizy, fałszujący pomiary
- jak się wyczerpie bateria, to łatwo można ją odkleić z glue i dać nową
Po zrobieniu nawet takiej prostej rzeczy chylę czoło przed Bogiem, który pozwolił ludziom odkryć Jego prawa elektryki i wytworzyć komponenty do ich praktycznego używania.
Załączam zdjęcia i filmik:   http://youtu.be/ukevE5rrxtA