Etykiety

dom (5) komputer (9) kuchnia (4) opinie (9) podróże (2) porady (7) rower (1) rozważania (1) sprzęt (23) technika (4) testy (5) wiara (1) zdrowie (3)

sobota, 17 lipca 2010

Jazda rowerem – sposób na upały.

Jak człowiek jedzie to wiaterek chłodzi, ale wystarczy się zatrzymać a pot dosłownie oblewa.
Szczególnie teraz, jak jest 35 stopni w cieniu. Mój sposób na chłodzenie to:
- opaska z chłonącego materiału wokół głowy, szerokości ok. 4 cm i niezbyt gruba
- trzeba ją sporo zmoczyć i owinąć wokół głowy
- daje miłe uczucie chłodu no i pot nie zalewa oczu
- można sobie tą chłodną i mokrą opaską wycierać twarz, jak zbytnio spocona.
Naprawdę się sprawdza.
W czasie tych upałów pękła mi szprycha – pewnie naprężenia jakieś powstały.
Teraz to upał jeszcze można wytrzymać ale przy końcu świata to żar z nieba będzie dosłownie palił.

4 komentarze:

  1. u mnie dzisiaj zimno - jakieś 20 stopni :)
    dlaczego będzie żar z nieba palił przy końcu świata?

    OdpowiedzUsuń
  2. Z powodu grzechów ludzi, a szczególnie za bałwochwalstwo. Pisze o tym m.in. w rozdziałach 13-16 Apokalpisy.
    "I byli ludzie popaleni wielkim żarem, i bluźnili imieniu Boga, który ma moc nad tymi plagami, a nie upamiętali się, by mu oddać chwałę." (Apokalipsa 16,9)

    OdpowiedzUsuń
  3. a czy Bóg nie jest miłosierny? myślisz, że spali wszystkich, którzy Go zawiedli?

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawiedli to chyba niewłaściwe słowo - raczej pasuje stwierdzenie "nie chcieli wybrać życia w szczęściu i miłości" bo woleli żyć po swojemu i na swoich warunkach, a Bóg miał być tylko dodatkiem na wszelki wypadek. Zresztą palone żarem będzie tylko ich ciało, z powodu złego życia, aby dusza się opamiętała.

    OdpowiedzUsuń